We never give up!

Namida

Tekst Mao przeniesiony z BBC.

No tak i znów dyskusja e....to naprawdę zaczyna wchodzić mi w krew,ale mniejsza z tym. Dziś chciałam zaproponować wam dyskusję na temat fanfick'ów. Ostatnio strasznie dużo czytałam opowiadań o tematyce Beyblade nawet sama jeden pisze ech...ale lepiej się nie wypowiem na ten temat. No więc chciałabym porozmawiać na temat grup fick'ów. Chcę tutaj poruszyć trzy kategorie,a więc yaoi,yuri i shojo.

Ok,to zacznę od grupy Yaoi. Yaoi,to stosunki męsko-męskie i można je często spotkać w fanficach o Beyblade bo w końcu Bladebleakers to faceci. W takich opowiadaniach można spotkać różne połączenia np. Rei i Kai,Tayson i Kai,Max i Rei,ale jest wiele innych kombinacji. Czasem Rei kocha się w Max'ie,który kocha się w Kai'u i powstaje wiele komplikacji. Jednak autorzy łączą też np. Rei'a z Hitoshi'm czy Kai'a z Zeo. Naprawdę kombinacji jest wiele,a także różne są akcje np. Spokojna,wolna i romantyczna,a czasem miłość rodzi się z dramatu. W internecie właściwie te fanficki przeważają. Mnie jakoś nie podobają się tego typu opowiadań e...nie zrozumcie mnie źle ja nie mam nic do ich treści,bo nie które są nawet wciągające i bardzo fajnie się je czyta,ale mnie one nie odpowiadają. Nie podobają mi się one dlatego,że jestem chrześcijaninem i chodzę do kościoła,a może dlatego,że raczej nie jestem za takimi związkami po prostu nie podobają mi się one mh...nie wiem co tu jeszcze powiedzieć. Odniosę się też do drużyny Bladebleakers. Jeśli pisze się opowiadania yaoi łamie się właściwie przyjaźń i przyszłość tej drużyny. Podstawowym przykładem jest manga,w której mają oni dzieci więc gdyby wszyscy byli w związkach męsko-męskich skąd wzięłyby się dzieci ? Mh....sądzę,że te argumenty usprawiedliwiają mój stosunek do tych fanficków więc przejdę dalej.

Kolejną grupą są opowiadania kategorii yuri. Yuri są to opowiadania,w których występują stosunki damsko-damskie. Wydaje się , że w fanfickach Beyblade one nie występują,bo jest bardzo mało dziewczyn. Jednak tego typu opowiadania są. Osobiście spotkałam się z jednym,w którym były połączone trzy kategorie czyli yaoi,shojo,yuri. No tak pewnie zastanawiacie się o co chodziło. Wszystko się zaczęło od tego,że Max oglądał program zdrada albo lepiej dam link do tego ficka <<Klik>> . Postanowiłam się skupić na tym opowiadaniu. Nie podoba mi się właściwie ten fic,bo jest kategorii yaoi i yuri na co argumenty już podałam. Z drugiej jednak strony jest on ciekawy i zapisany w formie programu. Nie jest on typowym opowiadaniem yaoi czy yuri mh..to chyba wszystko co mogę napisać na temat yuri więc przejdę dalej.

Ostatnią już kategorią są fanficki shojo. Ta grupa,to związki damsko-męskie. W tych opowiadaniach często zmienia się charakter bohaterów,ale trzymają się one zasad,że są oni w związkach damsko-męskich. Nie zmieniają tym przyjaźni ani ich losów w mandze,bo mają normalnie dzieci. Czasem nawet nie odnoszą się do drużyny Bladebleakers tylko innych drużyn w Beyblade. Bardzo podobają mi się tego typu fice. Tak jak wspomniałam nie zmieniają przyszłych losów bohaterów,a po za tym lubię takie związki,bo sama w takim jestem mh...są zgodne z moją religią i dlatego jestem za tego typu opowiadaniami,a zresztą sama takie piszę. Co by tu jeszcze o nich powiedzieć. Mnie się wydaje,że łatwiej się czyta takie ficki bo są ciekawsze też wynikają komplikacje,stwarza się też nowe postacie,bo dziewczyn w Beyblade jest mało. Trzeba się więc natrudzić żeby kogokolwiek złączyć w jakiś związek. Moim zdaniem naprawdę takie opowiadania wciągają i czyta się je lepiej.

Mh.....to już wszystko co miałam wam do powiedzenia,a co wy o tym myślicie ?